Święta Bożego Narodzenia po amerykańsku

W Stanach Zjednoczonych, zapewne jak w każdym zakątku świata, wszyscy z niecierpliwością wyczekują Świąt Bożego Narodzenia. W skali ważności plasują się one nieco niżej niż Święto Dziękczynienia. To nie oznacza jednak, że są skromnie obchodzone. Co prawda trwają dosłownie jedeń dzień, ale przygotowania do nich potrafią być naprawdę wyjątkowe same w sobie.

W klimacie świąt

Pierwsze oznaki nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia można zauważyć już pod koniec listopada. Dekoracje świąteczne pojawiają się praktycznie wszędzie, na ulicach, w galeriach handlowych, sklepach. Za początek sezonu świątecznego wielu przyjmuje zapalenie światełek na choince umieszczonej w centralnym punkcie miasta. Najbardziej znaną w Ameryce jest ta znajdująca się przed budynkiem Rockefeller Center w Nowym Jorku. Podobno co roku przyciąga ona ponad 25 milionów ludzi. To “niewielkie” drzewko liczące sobie około 20-30 metrów wysokości jest przyozodobione ponad 25 000 lampek, a jego czubek zwieńcza kryształowa gwiazda od Swarovskiego. Ceremonii otwarcia przeprowadzanej przez samego burmistrza miasta towarzyszą z reguły rożnego rodzaju koncerty znanych osobowości. Po takim wstępie można już śmiało wczuć się w świąteczną atmosferę i rozpocząć zakupy. Doskonałym miejscem do tego są liczne jarmarki bożnarodzeniowe. Najbardziej znane to:

Dekoracje świąteczne

W Ameryce mówi się, że “BIGGER IS BETTER” (większe jest lepsze). To motto zdecydowanie biorą sobie do serca wszyscy dekorując domy, zarówno w środku jak i na zewnątrz. Na początek, na drzwiach wejściowych wiesza się świąteczne wieńce, a nad kominkiem i na ścianach grube skarpety, do których Święty Mikołaj wkłada prezenty. Choinki tak jak i w Polsce są żywe lub sztuczne. Często są ustawiane przy oknie, aby można było zobaczyć z zewnątrz światełka po zmierzchu. Równie ważne są dekoracje wokół domu. Na podjazdach, trawnikach, dachach, w ogródkach pojawiają się kolorowe lampki, sztuczny śnieg, dmuchane renifery, elfy, bałwany, mikołaje, ruchome szopki. Fantazja właścicieli stanowi w tej kwestii jedyne ograniczenie. Podobno najwięksi fani świąt otrzymują w styczniu rachunki za elektryczność na kilka tysięcy dolarów.

Jedne z najbardziej ekstrawaganckich aranżacji bożonarodzeniowych znajdują się w dzielnicy Dyker Heights, na południowym Brooklynie, w Nowym Jorku. Przepych i bogactwo osiągają tam zupełnie inny, trudny do opisania wymiar. Szacuje się, że w grudniu odwiedza to miejsce ponad 100 000 turystów z całego świata.

Coś dla ducha

Pomimo mocno komercyjnego charakteru świąt, trzeba przyznać, że w Ameryce jest to czas, w którym myśli się również o najuboższych. Na ulicach, w sklepach pojawia się wielu wolontariuszy, którzy zbierają datki dla tych najbardziej potrzebujących. W wielu różnych miejscach przeprowadza się zbiórki odzieży, żywności, zabawek. Działalność charytatywna i poczucie solidarności oraz odpowiedzialności za innych w swych lokalnych społecznościach jest z pewnością czymś co zasługuje na duży szacunek i warte naśladowania.

Kartki świąteczne i życzenia

Święty Mikołaj i prezenty

Święta, święta i po świętach